Wyświetl większą mapę
Timişoara jest miastem w zachodniej Rumunii. Mieszkającym w Cluj Napoca Polakom kojarzy się przede wszystkim z browarami Timisuara.
Na lotnisku w Timişoarze znalazłem się dość przypadkowo. Po tym jak straciłem dokumenty i kartę do bankomatu w Barcelonie najbliższy lot był właśnie tutaj. Lotniskowi pogranicznicy zaprosili mnie w Timişoarze do swojego biura. Jakoś nie mogli uwierzyć, że Polak (bez polskiego imienia i nazwiska) z Barcelony na tymczasowym paszporcie leci do Rumuni. Co tutaj robisz? Pracuję. Gdzie? W Cluj Napoca. Ta historia wydawała im się niewiarygodna. Myślałem, że jak bohater filmy Terminal, utknę na ziemi niczyjej między dwoma krajami. Po 20 minutach, wielu pytaniach, wielu oznakach zdziwienia i poszukiwań w komputerze uznali, że mówię prawdę. Było po północy.
Całe szczęście, że w większych miastach Rumunii łatwo o otwarte sieci WLAN. Nie inaczej było na lotnisku w Timişoarze. Pozwoliło mi to sprawdzić na Xperii X10 rozkład jazdy autobusów, co uratowało mi tyłek oraz zapewniło łączność dzięki Skype Mobile z Polską i rozrywkę. Dzięki Xperii sprawdziłem sobie także mapę tego miasta. Także pewna Rumunka mogła na mojej Xperii sprawdzić co dzieje się z jej znajomymi, którzy mieli przylecieć tym samym lotem z Barcelony.
Zdjęcia z Timişoary:
Zdjęcia z Timişoary:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz